W oczekiwaniu na telefon.
W 2014 w Listopadzie znalazłam się w bardzo niekomfortowej, życiowej sytuacji. Mijał wtedy kolejny tydzień ciszy po rozmowie kwalifikacyjnej do pracy na której mi bardzo zależało. Tak naprawdę była to praca moich marzeń. Czułam wtedy, że każdy kolejny dzień oddala mnie od wymarzonego stanowiska. Miałam wrażenie porażki i ze strachem patrzyłam w przyszłość.
Draka - pies, który zmienił moje życie.
Chciałam odczarować ten ciężki czas. I tak pojawiła się w moim życiu Draka - uroczy szczeniak rasy Border Colli. Rozpoczęłam wtedy poszukiwania odpowiedniego kompletu na spacery dla Draki. Niestety szybko zorientowałam się, że wybór akcesoriów dla psów jest bardzo ubogi. Mimo to zakupiłam jedyną ciekawą czerwoną skórzaną obrożę z ćwiekami i prostą, czarną smycz taśmową.
Na pierwszym spacerze w deszczowym listopadzie czerwień z obroży przelała się na białą kryzę Draki co sprawiło, że wyglądała wtedy jak bohaterka psiej wersji Walking Dead. To wtedy właśnie pierwszy raz pomyślałam, że uszyję sama komplet spacerowy dla Draki. Miałam sporo czasu wolnego, byłam bez pracy i bardzo chciałam czymś zająć głowę. I tak powstała pierwsza smycz. Na starym Łuczniku od babci uszyłam cały komplet. Byłam z niego dumna i bardzo mi się podobał. Przystąpiłyśmy do testów i nadszedł czas na pierwszy spacer.
Wydarzyło się wtedy coś co zapamiętam do końca życia, co można powiedzieć, że zmieniło moje dalsze losy. Zaraz po wyjściu z bloku wraz z Draczką poszłyśmy w stronę terenów zielonych na Solvayu. Musiałyśmy przejść przez ruchliwą dwupasmową drogę. Nawet nie zdążyłam zareagować, kiedy Draka zerwała się z mojej pięknej smyczy i pobiegła w stronę ulicy. Smycz została mi w ręce. W ostatniej chwili wybiegłam na drogę i zdążyłam złapać mojego szczeniaka prawie sama wpadając pod auto. Trzymając ją wtedy przerażoną na rękach czułam się jak najgorszy opiekun psa na świecie, popłakałam się. Długo nie mogłam sobie tego wybaczyć.
Kiedy to przerobiłam w sobie doszłam do bardzo ważnego wniosku i zrozumiałam o co tak naprawdę chodzi w tych "Psich akcesoriach". Nie chodzi o wygląd, ani ładny wzorek czy ozdobne dodatki. Chodzi o BEZPIECZENSTWO pupila, które jest w pełni zależne od Ciebie! Od tego momentu postanowiłam bliżej przyjrzeć się ofercie akcesoriów dla psów w Polsce. Rozpoczęłam mocny re-search rynku zoologicznego. A ponieważ nadal nie miałam pracy, stało się to moim zajęciem na pełny etat. Zgłębiłam wszystkie tematy związane z budową ciała psa, poruszaniem się psa, psich sportów oraz treningów.
Jak przeprowadzka na wieś dodała nam skrzydeł.
W między czasie nasze życie przeszło kolejne niespodziewane zawirowanie i nagle z Krakowianki z dziada/pradziada stałam się Podkarpacianką :) Wtedy do końca nie zdawałam sobie sprawy, jak wspaniała to była zmiana. Zawsze ciągnęło mnie do lasu, do natury. Uciekałam tam gdzie mogłam głębiej oddychać, a w Krakowie miałam poczucie, że od dłuższego czasu się duszę (czasem nawet dosłownie fizycznie ;)
Przeprowadzka na podkarpacką wieś dodała mojej firmie skrzydeł. Miałam przestrzeń, naturę wchodzącą drzwiami i oknami do domu i głowę pełną pomysłów. Pomyślałam, że chcę pomóc takim osobom jaką ja byłam na początku. Chciałam dać ludziom wspaniałe akcesoria dla psów o których bezpieczeństwo nie trzeba się martwić. Projektowałam kolejne modele trwałych i zarazem pięknych w swojej prostocie szelek, smyczy i obroży.
Pniemy się coraz wyżej!
Teraz jestem w miejscu w którym czuję się szczęśliwa. Firma, którą stworzyłam ma już 9 lat. Mam wspaniałych, zaangażowanych pracowników i niesamowitych, stałych klientów. Niektórzy z nich jak Pani Olga z Krakowa nadal maja naszą pierwszą obrożę z 2015 roku! Produkty Wild Woof znalazły duże uznanie nie tylko w Polsce ale również w Szwecji, Norwegii i Finladii co zważając na tamtejsze trudne warunki atmosferyczne jest dla mnie ogromnym sukcesem!
Do naszej wspaniałej Psio-ludzkiej ekipy dołączyła Lorentina - wyżeł weimarski - moje marzenie! Moja kompanka w sportowych przygodach. Razem uprawiamy dogtrekking, canicrossing, bikejoring i skijoring. Teraz to dzięki niej już niedługo powstanie profesjonalna kolekcja sportowa Wild Woof
Jeśli chcesz nas lepiej poznać to wpadnij na naszego Facebooka lub napisz do nas maila! :)